Hej, też kochacie markery z pędzelkową końcówką?
To właśnie ten pędzelek na końcu sygnalizuje nazwa zaczynająca się od “brush…”.
Moja studentka zapytała mnie ostatnio, czy lepiej kupić brushmarkery Sakura Koi czy Karin, bo kosztują tyle samo i wyglądają podobnie.
To już Wam wyjaśniam w tym live!
https://www.facebook.com/agata.jakuszko/videos/10217469751842717/
A pod spodem specjalnie dla Was test kolorów (skany). Będziecie dzięki temu od razu wiedzieć jaki finalny kolor wyjdzie Wam po przeniesieniu odręcznej notatki do plików komputera.